Mały, wąski przedpokój. Na
podłodze ręcznie robiony, kolorowy dywanik, prowadzący do pokoju po prawej
stronie mieszkania. Farba w jasnym, malinowym odcieniu, pokrywająca ściany i
sufit. W oknach firanki i długie kawowe zasłony, spływające z ciemnego karnisza na drewnianą podłogę.
Na parapecie kilka doniczek w ciepłych wełnianych otoczkach. Po prawej stronie
wielki obraz, przedstawiający dwójkę ludzi spoglądających sobie w oczy. Pod obrazem
miękka, wygodna, czekoladowa kanapa, na niej malinowy pled, obok dwie filiżanki
jeszcze parującej, aromatycznej herbaty. Naprzeciwko kanapy kilkanaście
fotografii „z życia wziętych”, dużo zielonych roślin i bardzo pokaźna
biblioteka okalająca drzwi. Obok kanapy mały, stary, drewniany kuferek z
otwartym wiekiem. W środku skrzyneczki mnóstwo kopert, już troszkę pożółkłych,
zaadresowanych do Ciebie. Wisząca na krześle
przy biurku granatowa, miękka, męska koszula, wypełniająca swoim zapachem
większość pokoju. Na biurku mnóstwo notatek, projektów i kolorowych kredek. W
całym pokoju unoszący się zapach miłości i bezpieczeństwa, bezgranicznego
zaufania i radości.
Właśnie taki widok
pielęgnowała w swoim sercu. Chciała, żeby tak wyglądało ich wspólne życie, ich
wspólny dom. Ten obraz przepełniony uczuciem dodawał jej sił w trudnych
chwilach spowodowanych nieoczekiwaną rozłąką. Wiedziała, że dopóki ma w sercu
widok tego pokoju, jej marzenie o wspólnie spędzonym z Nim życiu będzie
dodawało jej sił i wypełniało gorycz porażek.
Noooooo.... gdyby takie aktywujące wyobraźnię opisy zaoferowała nam Orzeszkowa w "Nad Niemnem", statystyki osób owe dzieło czytających, byłyby niewątpliwie znacznie wyższe :p
OdpowiedzUsuń5!
ps. Ależ się produktywnie uczysz do egzaminów... Kozo^^
Orzeszkowa? Orzeszkowa?! Pod tym wpisem?! ]:->
UsuńDziękuję! ;)