Zamknęła oczy i mocno
przycisnęła do serca małe pudełko. W
środku znajdował się prezent... prezent dla Niego, wybrany z największą
dokładnością, szczerością i największym uczuciem. Nie wiedziała, czy dobrze
wybrała, czy mu się spodoba i czy będzie zadowolony. Było jej bardzo ciężko zdecydować się na coś konkretnego, bo robiła to z myślą o najwspanialszym Mężczyźnie na świcie. Ciężko
było jej cokolwiek wybrać dla Człowieka, który rozumiał ją bez słów, który
swoim jednym spojrzeniem potrafił zbudzić ukryte w niej siły, dla Człowieka,
który sprawiał, że istniała, dla Człowieka, który był Radością w smutnych
chwilach i Nadzieją w chwilach zwątpienia. Był dla niej najlepszym z
Przyjaciół, któremu zaufała i przy którym czuła się bezpiecznie. Był Człowiekiem,
z którym mogła przetańczyć całą noc i nie poczuć nawet odrobiny zmęczenia. Był
Człowiekiem, w objęciach którego niemożliwe stawało się możliwe, przy którym
smakowała muzyka, wiatr pachniał, a Miłość płynęła w żyłach. Był Człowiekiem, u
boku którego chciała zasypiać co wieczór i budzić się każdego ranka z uśmiechem
na ustach. Chciała pachnieć Nim, a przez to budzić zazdrość kobiet, które Go
otaczały. Ten Mężczyzna był ukoronowaniem jej marzeń, jej wyrzeczeń i pragnień.
Nie mogła wymodlić sobie nikogo lepszego. Właśnie dlatego było jej tak ciężko
wybrać odpowiedni dla niego prezent. Ale w końcu podjęła decyzję. Kupiła i
ładnie, starannie zapakowała.
Niespodziewanie poczuła
na swoim karku oddech Mężczyzny, przy którym zapominała o wszystkim dookoła. Jego
zapach wypełnił jej nos, głowę i żołądek. Otworzyła oczy i wkładając małe pudełko w Jego dłonie,
powiedziała tylko: Kochany mój, mam
nadzieję, że Ci się spodoba i że będzie pasować do koszuli, którą włożysz w
najważniejszym dla Nas dniu.