poniedziałek, 29 grudnia 2014

do Ciebie XXXIII



Kochany mój,

nie chcę czekać na księcia na białym koniu, nie chcę czekać na księcia z bajki, w ogóle nie chcę księcia. Przecież mój świat, to nie bajka! Moje życie nie jest zapisane na kartkach pięknie oprawionej księgi, która dumnie spogląda na domowników z wysokiej, dębowej półki, spomiędzy swoich towarzyszek, niekiedy też zakurzonych. Potrzebuję namacalnego Powiernika moich marzeń, szlachetnego męskiego Serca, które będzie mnie wspierać nawet w moich szalonych pomysłach; potrzebuję silnych Ramion, które schowają mnie przed niesprawiedliwością, zazdrością i bólem; delikatnych i stanowczych Dłoni, które ogrzeją moje, wiecznie zziębnięte; głębokiego, melodyjnego Głosu, który będzie koił wszelki smutek. Potrzebuję prawdziwie męskiej, szlachetnej, wojowniczej Duszy, która będzie wzmacniać bicie mojego, kobiecego serca.

Najwyższa pora skończyć brnięcie w ułudach i rozdmuchanych literackich pragnieniach. Nie chcę już dłużej snuć wyobrażeń, niedopowiedzeń na Twój temat. Tak bardzo chcę, żebyś stał się rzeczywistością, spełnieniem tego najcieplejszego i najmilszego marzenia, tak pieczołowicie osłanianego przed zimnem, smutkiem i rozpaczą. Zamykam teraz oczy i staram się odsunąć dzisiejsze smutki, żeby w końcu przestały zaprzątać mi głowę. Czekam w tej błogiej ciszy na cokolwiek… na sygnał smsa, plumknięcie wszechobecnej niebieskiej strony internetowej, dzwonek do drzwi, uderzenie śnieżką w okno. Na cokolwiek… cokolwiek, co przerwie monotonię, poczucie bezsilności, smutku i zwątpienia.

Ponoć marzenia nie spełniają się same, to my je spełniamy. Mam nadzieję, że Ty czytając teraz ten List, też spełniasz jedno ze swoich marzeń. A od tego już tylko krok do spełnienia następnego marzenia, nie tylko Twojego…

Bądź odważny i zdecydowany w spełnianiu marzeń, bo skoro Ktoś dał Ci te marzenia, to na pewno pomaga Ci je spełniać. Dlatego do dzieła! :)


Czekam na cokolwiek… ale bardziej czekam na Ciebie!
Twoja – Ona


2 komentarze:

  1. Aww, zawsze takie prawdziwe ;-) i zawsze niezmienne :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Staram się, jak tylko mogę :) i bardzo się cieszę, że tekst Ci się spodobał! :D

    OdpowiedzUsuń