sobota, 18 maja 2013

o Tobie XXI



W głębi serca przeczuwała, że to jest jeden z najważniejszych momentów jej życia. Była podekscytowana, zestresowana, ale zarazem nieziemsko szczęśliwa. Gdzieniegdzie w kątach sali stały bukiety kwiatów, a ich woń mile łechtała receptory węchowe jej przyjaciół, którzy wypełnili salę po brzegi. Z niecierpliwością wyczekiwała najważniejszego Gościa. Najważniejszego nie tylko dla niej, ale również dla wszystkich obecnych. W głowie miała maraton myśli, a krew przepływająca przez jej serce uzyskała prędkość, której nie powstydziłby się najlepszy sprinter o jakimkolwiek i kiedykolwiek usłyszała. Nie mogła dostrzec Go w tłumie bliskich jej osób i pomalutku zaczynała się martwić, że po raz kolejny ktoś zakpił sobie z jej zaufania. Wzięła głęboki wdech i w tym samym momencie uśmiechnęła się od ucha do ucha, a przyjemne ciepło wypełniło jej żołądek. Poczuła dobrze znany jej zapach męskich perfum, który wypełnił spokojem całe jej ciało, a przede wszystkim myśli. Odwracając się delikatnie, zauważyła stonowaną czerń garnituru, olśniewającą biel koszuli i szarość muchy, starannie zawiązanej i ulokowanej poniżej linii zarostu. Nie mogła oderwać wzroku od tego najszerszego uśmiechu jaki dotąd widziała i głębi spojrzenia, w którym widziała swoją i Jego radość. Odwzajemniła zachęcający ją do tańca ruch Jego dłoni i w tej samej chwili stała się jedną z najszczęśliwszych osób pod słońcem. Wiedziała, że to jest jeden z najważniejszych tańców jej życia i decyzja, którą w tym momencie podjęła, również była jedną z najważniejszych, jak nie najważniejszą. Czuła się niesamowicie szczęśliwa i w pełni akceptowana z całym bagażem doświadczeń, jaki nosiła na swoich ramionach. Wiedziała, że od tego momentu każda chwila jej życia będzie piękniejsza od poprzedniej, bo ramiona, w których się teraz znajdowała, nie tylko dawały jej poczucie bezpieczeństwa, ale dodawały też odwagi, żeby patrzeć na życie z Nadzieją. Złożył delikatny pocałunek w zagłębieniu za jej uchem i wyszeptał z ogromną czułością: „Nie bój się... pokochałem Cię zazdrosną miłością, którą będę pielęgnować każdego dnia i nie pozwolę jej zgasnąć”.

4 komentarze: