sobota, 11 stycznia 2014

do Ciebie XXVIII



Kochany mój,

przez bardzo długi czas próbowałam znaleźć Szczęście… niestety zamiast niego znalazłam na chodniku nowy, nieskasowany bilet mpk. Może to jest jakaś namiastka Szczęścia, ale ja chcę znaleźć to, co tak wielu ludzi nazywa Prawdziwym Szczęściem. Powiedz mi, na co Ty teraz czekasz? Czego pragniesz? Czego chciałbyś doświadczyć? I… czego się boisz?

Chciałabym wziąć Cię za rękę, przebiec przez zielony Ogród i razem z Tobą wkroczyć w najpiękniejsze Komnaty na świecie. Potem stanąć obok Ciebie, przepełniona zachwytem, radością, mając otwarte serce, na to, co będzie nas czekać. Nie chcę zastanawiać się nad tym, co powiedzą ludzie, jak to wszystko będzie wyglądać; nie chcę przejmować się też spoglądaniem w przyszłość z powątpiewającym zdaniem na ustach „A może jednak to nie tak?” Ważne jest dla mnie to, co akurat teraz noszę w sercu. Ważna jest dla mnie tęsknota za Tobą, za Twoim spojrzeniem, pełnym troski, za Twoim dotykiem pełnym czułości, za Twoim ciepłym i stanowczym głosem. Ważny jest dla mnie też zapach wiśni, która będzie rosła przed naszym domem, wypielęgnowana i osłonięta naszą Miłością.

Czekam na Ciebie i proszę Tego, który jest Miłością, aby przymnożył Ci sił i nadziei na każdy kolejny dzień.


Marzę o Tobie,
Twoja – Ona.


P. S.:

 














2 komentarze:

  1. Wreszcie nowa notka! :D Oby więcej, pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję, dziękuję. Będzie duuuuuuużo więcej :D również pozdrawiam i też czekam ;)

      Usuń